Poznaj norweskie słownictwo! 🙂
Dzisiaj przygotowałam dla Was listę 10 norweskich słów, które nie posiadają swojego odpowiednika w innych językach.
W pierwszym momencie zetknięcia się z tymi słówkami możemy być zaskoczeni oraz nie do końca rozumieć co nasz rozmówca ma na myśli, a wyjaśnienia w słownikach wcale nie ułatwiają sprawy 🙂
Poza samymi słowami, we wpisie znajdziecie również krótkie objaśnienia do każdego z nich.
Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi poznacie kilka ciekawych słówek i będziecie mogli zaskoczyć nową wiedzą swoich norweskich znajomych. 🙂
KOS (ELIG)
Określenie występuje we wszystkich krajach skandynawskich: duński hygge, szwedzki mys i norweski kos.
Słowo opisujące uczucie ciepła i przytulności wynikające z dzielenia się prostymi przyjemnościami życia codziennego z ludźmi, których lubisz albo też w samotności – grunt, żeby było przyjemnie, przytulnie i miło.
Wypowiadamy je kiedy: cieszymy się czasem z przyjacielem, jemy coś pysznego, leżymy na chamsku i czytamy książkę, lub gdy przebywamy w górskiej chatce lub na plaży w ciepłych krajach.
Określenie jest popularne także w pracy, gdzie często organizuje się jakieś małe rytuały – np. co tydzień inny pracownik przynosi ciasto do pracy lub kupuje przekąski.
TØFFELHELT
Określenie odnoszące się do panów (mające negatywny wydźwięk), w dosłownym tłumaczeniu oznacza”bohatera w pantoflach”.
Oznacza mężczyznę, który zawsze robi to czego oczekuje od niego żona, nie podejmuje nigdy ryzyka. Kojarzy się ze słabością, uległością, brakiem własnego zdania i indywidualności u mężczyzny. Po polsku moglibyśmy powiedzieć „pantoflarz” :).
PÅLEGG
W języku potocznym używa się tego słówka głównie do opisywania artykułów spożywczych na wierzchu kanapek. Oznacza wszystkie dodatki, które możesz położyć na kromkę chleba: szynka, ser, ogórek, warzywa, dżem itp.
MARKA
Marka to nazwa obszarów leśnych otaczających miasto, w którym Norwegowie często spędzają wolny czas, odpoczywają.
Norwegowie znani są ze spędzenia wolnego czasu blisko natury, podczas wolnych dni można zauważyć tłumy ludzi właśnie w takich miejscach.
W tych miejscach Norwegowie głównie: jeżdzę na nartach/rowerze, spacerują lub biwakują.
TAKK FOR SIST
W tłumaczeniu dosłownym oznacza „Dziękuję za ostatni raz”.
Używa się, gdy nie widziałeś kogoś od jakiegoś czasu, zwykle, gdy wpadasz na niego na mieście lub imprezie.
Nie ma terminu ważności, używa się go bez znaczenia czy się z kimś widziałeś dwa dni temu na kawie, czy spotykasz znajomego, którego ostatni raz widziałeś 10 lat temu i chcesz mu po prostu podziękować za ostatnie spotkanie i podkreślić, że było miło.
SKJERP DEG
Jest to jedno z tych wyrażeń, których nikt z nas nie chciałby usłyszeć.
Najbardziej przybliżonym określeniem może być „weź się w garść”/„weź się ogarnij”.
Sformułowanie najczęściej używane jest, aby zwrócić komuś uwagę np.przyjacielowi, gdy robi coś niedorzecznego lub przez rodziców, którzy upominają swoje dziecko gdy nabroiło.
TAKK FOR MATEN
Jest to forma podziękowania za posiłek, w tłumaczeniu dosłownym oznacza „Dzięki za jedzenie” i jest sposobem na okazanie wdzięczności kucharzowi/gospodarzowi za wysiłek, jaki włożył w przygotowanie posiłku. W bardzo prosty sposób można powiedzieć, że posiłek nam smakował.
FÆN
Prawdopodobnie najczęściej używane przekleństwo w języku norweskim.
Jest bardzo dobry norweskim odpowiednikiem, angielskiego przekleństwa „fuck”.
Skrót od norweskiego słowa fanden, które oznacza „diabeł”. Jest używany samodzielnie lub jako wzmocnienie pytań, twierdzeń, zaprzeczeń i w innym języku argumentacyjnym.
RUSS
Osoby, które były w Norwegii w okresie końcówki kwietnia do połowy maja z pewnością spotkały na ulicach „Russ”. Jest to określenie przeznaczone dla uczestników obchodów ukończenia szkoły średniej, czyli „russetiden” – jego zakończenie przypada na 17 maja. Przez trzy tygodnie odbywają się uroczyste parady, koncerty, festiwale, a młodzi ludzie piją, imprezują, wykonują różne szalona oraz dziwaczne zadania (np. stoją na rondzie w przebraniu kurczaka), żeby uczcić ukończenie szkoły. Nazywa się ich „russami”, noszą kombinezony w różnych kolorach w zależności od rodzaju szkoły, do której uczęszczali (na ulicach podczas obchodów najczęściej spotykani są uczniowie szkół ogólnokształcących w czerwonych kombinezonach).
UTEPILS
W dosłownym tłumaczeniu oznacza po prostu piwo, które pijemy na zewnątrz i czerpiemy z tego przyjemność, o każdej porze roku, jednak najbardziej wyczekiwane jest to pierwsze w sezonie wiosennym po długich i ciemnych miesiącach norweskiej zimy. Gdy nadchodzi wiosna, Norwegowie nawet pomimo często jeszcze dość niskich temperatur gromadzą się wokół swoich kufli i delektują się piwem na świeżym powietrzu.
Słowo jest połączeniem dwóch słów, ute („na zewnątrz”) oraz pils od Pilsner, czyli najpopularniejszego piwa w Norwegii.